Homeopatia- krótki wstęp.
Postanowiłam napisać o homeopatii, żeby mieć możliwość wyrażenia tego, czego się nauczyłam, a jednocześnie myślę o kilku innych interesujacych tematach…
Czym więc jest homeopatia bez użycia skomplikowanych definicji i słów? Jest to część medycyny, która powstała ponad 200 lat temu i istnieje od tego czasu. Część medycyny, która obejmuje tak wiele i tak mało w tym samym czasie. Zasadniczo pobudza ona naszą wewnętrzną siłę życiową, stymulacjąc proces leczenia za pomocą leków homeopatycznych.
Tutaj pojawia się trudny aspekt, aby zrozumieć, jak działają leki homeopatyczne, ale dojdziemy do tego. Ważne jest, aby pamiętać, że w czasie, gdy Hahneman, ojciec homeopatii eksperymentował i zmieniał swoje poglądy na homeopatię, technologia do udowodnienia jej mechanizmu działania w naszym ciele nie istniała!
W dzisiejszych czasach, dzięki postępowi technologicznemu, w końcu jesteśmy w stanie zrozumieć, jak działają leki homeopatyczne, co wyjaśnię nieco później.
Moja droga…
Aby rozpocząć tą pogadankę, chcę podzielić się moją drogą do homeopatii. Jestem farmaceutą, który odkąd pamiętam zawsze doradzał bardziej naturalne sposoby leczenia. Tak jak kiedyś, a tym bardziej dzisiaj odradzam nadużywanie antybiotyków.
Nigdy nie czułam się komfortowo po prostu wydając leki, a wraz z postępem mojej roli w szpitalu, jako farmaceuty klinicznego, uzyskałam pewien wpływ decyzyjny na proces ich przepisywania. Widząc wiele niewłaściwych recept na antybiotyki przepisywane w szpitalach, moje nielubienie ich przerodziło się niemal w nienawiść i wojnę! Pewnie zapytasz dlaczego? Co jest nie tak z antybiotykami, że zniechęciły mnie do pracy w warunkach klinicznych?!
… przeciwko antybiotykom…
Antybiotyki mogą powstrzymać infekcje zagrażające życiu, ale ma to swoją cenę, jaką jest zniszczenie dobrej flory bakteryjnej i stłumienie infekcji do głębszego poziomu naszego ciała.
Aby odbudować dobrą florę w naszych jelitach, potrzeba około 6 miesięcy, a w większości przypadków wsparcie probiotykami lub jeszcze lepiej różnorodnymi probiotykami. Dobra flora jelitowa jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania naszego układu trawiennego i konieczna do wytwarzania neuroprzekaźników, takich jak serotonina i dopamina.
Gdy infekcja jest zepchnięta głębiej w naszym ciele, może to osłabić istotne narządy wewnętrzne. Także często w krótkim czasie widzimy nawrót tej samej infekcji. Nadużywanie antybiotyków, zwłaszcza antybiotyków o szerokim spektrum działania we wskazaniach, kiedy można ich uniknąć, jest to moim zdaniem wielką zbrodnią przeciwko ludzkości!
Tak, nie żartuję! Nie przestrzeganie klinicznych przewodników przy przepisywaniu antybiotyków, które w zamian mogą stać się bezużyteczne (bakterie stają się oporne) jest nieodpowiedzialne i niebezpieczne dla wszystkich, nie tylko dla samego pacjenta!
Po antybiotykach dożylnych mogą wystąpić poważne działania niepożądane, szczególnie u pacjentów z osłabioną odpornością. Jednym z zakażeń jest Clostridium difficile, które jest stanem zagrażającym życiu i może prowadzić do jeszcze bardziej skomplikowanych stanów przewlekłych.
Jest to duży problem, który wzrasta, ponieważ istnieje coraz więcej opornych bakterii. Logicznie rzecz biorąc, jeśli próbujesz „zabić” bakterie, zwykle próbuje ona zmienić formę, kształt lub mechanizm działania, aby przetrwać. Dlatego ważne jest stosowanie antybiotyków o wąskim spektrum działania, aby uniemożliwić niepotrzebne ich zmiany (mutacje).
… i miejsce dla antybiotyków
Więc tak, antybiotyki mają zastosowanie w stanach zagrażających życiu i tak powinniśmy o nich myśleć! Nie jest to szybkie rozwiązanie dla naszych przeziębień, bólu gardła lub ucha.
Możesz przeczytać o leczeniu homeopatycznym tych stanów w moich wcześniejszych blogach.
W każdym razie pochodzenie tych stanów jest zwykle wirusowe, więc antybiotyki są bezcelowe i mogą powodować tylko działania niepożądane. Przepraszam za długą dyskusję na temat antybiotyków, ale czuję, że niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, i niestety nie ufam, że większość lekarzy zrozumie to głębiej.
W wielu przypadkach stosowanie antybiotyków jest jak używanie skrótu. Zapominamy, że nasze ciało ma naturalną zdolność do zwalczania infekcji, jeśli odpowiednio je wspieramy. Homeopatia stymuluje siłę życiową do odzyskania równowagi i zmienia środowisko tak, że bakterie nie mogą się rozwijać. W wielu przypadkach odpoczynek, dużo płynów, witamina C i homeopatia oznaczają, że nasze ciało przestaje być miejscem, w którym zakaźne bakterie mogą się namnażać!
Jednym z powodów, dla których nie mogłam już dłużej znieść świata klinicznego, był brak odpowiedzialności za przepisywane leki, które mają tak wiele skutków ubocznych. Zaczęłam szukać sposobów i alternatywnych metod leczenia, które mogą wyrządzić mniej szkody pacjentom. Jednocześnie chciałam czegoś, w czym mógłbym wykorzystać moje wcześniejsze doświadczenie jako farmaceuta. I tak znalazłam homeopatię wkrótce po tym, jak rzuciłam moją ostatnią pracę w szpitalu.
Moja droga do homeopatii zaczyna się…
Kiedy znalazłam homeopatię, myślałam podobnie, więc nie jest zaskakujące, że dla niektórych osób homeopatia wydaje się mało naukowa. Często są głosy, że homeopatia nie przestrzega zasad ani teorii, ale to nieprawda.
Istnieją teorie i metodologie stojące za homeopatią, które mają bardzo naukowe podłoże. Niektóre z nich mogą być trudne do zrozumienia, ponieważ nie są to teorie medyczne głównego nurtu.
Na przykład w homeopatii wierzymy, że istnieje „gleba”, która może uczynić nas podatnymi na infekcje i a nie bakterie same w sobie je powodują. Przez “glebę” rozumie się nasze ciało i wszystko, co się z nim wiąże, takie aspekty jak brak równowagi składników odżywczych lub witamin lub nie radzenie sobie ze stresem, co może prowadzić do stanów chorobowych.
Wszystko to w niektórych momentach może spowodować, że nasz układ immunologiczny ominie intruzów lub nie będzie w stanie poradzić sobie z możliwym przerostem mniej przyjaznych bakterii lub grzybic. Bardzo ważne jest, aby twoja „gleba” była odżywiona, aby zmniejszyć jej podatność na infekcje!
Dlatego w homeopatii przywiązujemy dużą wagę do „gleby” i „cegiełek” oznaczających pokarmy, które jemy, ponieważ homeopatyczne leczenie postrzega te aspekty jako możliwą przeszkodę do pełnego wyleczenia.
… i kontynuje w aptece homeopatycznej
Moja podróż trwa dalej i wkrótce po rozpoczęciu szkoły homeopatycznej dołączyłam do apteki homeopatycznej. W moich kolejnych blogach będę kontynuowała dyskusję na temat różnych aspektów homeopatii, których nauczyłam się na studiach i aptece homeopatycznej, w której pracowałam jako farmaceuta homeopatyczny.
Na razie, jeśli jesteś ciekawy wglądu w aptekę homeopatyczną, możesz posłuchać podcastu ze mną z Mary Greensmith poniżej.
Dziękuje za wysłuchanie i dzielenie się. Porozmawiajmy o homeopatii.